niedziela, 6 lipca 2014

Stephen King - ''Doktor sen''


Tytuł: "Doktor sen"
Tytuł oryginalny: "Doctor sleep"
Autor: Stephen King
Autor tłumaczenia: Tomasz Wilusz
Data wydania: 2013r.
Wydawca: Prószyński i S-ka
Gatunek: Horror (?)
Liczba stron: 656
Tom poprzedzający: "Lśnienie"
Ocena: 8

Miałam czytać pierwszą część Greya, ale utkwiłam w martwym punkcie i postanowiłam przeczytać jedną z moich ulubionych książek (do której wracam regularnie) :)

"Zwróć się do przyjaciół. Takich, którzy wiedzą, kim jesteś."

"Lśnienie" zrobiło na mnie ogromne wrażenie i nie zamierzam udawać, że się nie zawiodłam. Książka jest genialna, ale brakuje mi tego czegoś, tego co czyni powieści Kinga wyjątkowymi. Kolejny minus za zbyt duży przeskok w czasie, musiałam sobie dopowiedzieć, co działo się z bohaterami.

"Wszyscy umrzemy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem"

Dan jest już dorosłym mężczyzną. Przez bolesne wspomnienia z dzieciństwa popada w alkoholizm. Długo szuka swojego miejsca w świecie. Szczęście odnajduje poprzez pomoc ludziom w hospicjum. Jest nazywany ''Dokorem snem'', bo pomaga spokojnie umrzeć schorowanym ludziom. Personel, oraz pacjenci lubią go, chociaż zdarzają mu się drobne utarczki z jednym z lekarzy. Pewnego dnia Dan zauważa wiadomość na swojej tablicy. Jak się potem okazuje - napisała ją Abra Stone, która również obdarzona jest wielką mocą, o wiele większą od niego. Niestety jej rodzice przez długi czas wypierają to, że ich dziecko może być inne od innych. ;) Na szczęście uda jej się skontaktować, oraz spotkać z kimś, kto jej uwierzy. Z Danem. W książce poznajemy także czarne charaktery - członków węzła, którzy czerpią energię z jasności, a ostatnio bardzo im jej brakuję. Wielu członków zginie, a wszyscy będą niezwykle wyczerpani. Będą szukać Abry, ale to ona pierwsza wpadnie na ich trop i uda jej się opanować umiejętność zaglądania w myśli innych, chociaż przysporzy jej to wielu problemów.

"Ulegnij. Ta myśl była jak chłodna ściereczka przyłożona do palącej rany, w którą zmieniło się jej ciało."

Połączone siły niezwykłej dziewczynki, oraz jaśniejącego lekarza przynoszą dobry skutek.. Chociaż walka będzie niezwykle trudna. Nie chcę spojlerować i odkrywać przed wami zbyt wielu wątków, bo sami powinniście je odkryć. Każdy traktuję tą książkę inaczej i to właśnie jest w niej niezwykłe.

"Bo jeśli samobójstwo jest jedynym rozwiązaniem, możesz przynajmniej wybrać broń, z jakiej zginiesz"
Polecam tą książkę wszystkim fanom fantastyki, książek psychologicznych, oraz osobom mającym świra na punkcie Kinga.




20 komentarzy:

  1. Jeszcze nie znam twórczości autora, ale czas to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kolekcjonuję i kocham jego książki, więc polecam.

      Usuń
  2. Wciąż jeszcze mam tę książkę przed sobą, ale z całą pewnością przeczytam, bo 'Lśnienie' zrobiło na mnie duże wrażenie i myślę, że jest jedną z lepszych książek Kinga, którą miałam okazję czytać :) Mam nadzieję, że 'Doktor sen' mnie nie zawiedzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ''Doktor sen'' jest dobry, ale ''Lśnienie'' zdecydowanie wygrywa. :)

      Usuń
  3. Jako, że "Lśnienie" mam jeszcze przed sobą, to przeczytanie tej książki będę musiała sobie odłożyć do czasu, aż nadrobię zaległości w związku ze "Lśnieniem" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet bez przeczytania ''Lśnienia'' poradziłabyś sobie z fabułą, ale polecam po nie sięgnąć - jest genialne. :)

      Usuń
  4. Muszę w końcu przeczytać jakąś książkę Kinga, bo mam wrażenie, że omija mnie coś ważnego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam wrażenie, że King to autor, którego chociaż jedną książkę trzeba przeczytać. Tak samo jak np. Mickiewicza :)

      Usuń
  5. Obawiam się, że to książka zdecydowanie nie dla mnie. Horrorów nie znoszę niezależnie od postaci, więc podejrzewam, że nieźle namęczyłabym się z powieściami Kinga. :) Mam zapisany jeden jego tytuł na liście do wypożyczenia z biblioteki, ale z wielką rezerwą i dystansem podchodzę do tego spotkania :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przeczytaj jakąś, która niezbyt przypomina horror np. "Zielona mila" :)
      Również Cię pozdrawiam!

      Usuń
  6. Fanką Kinga nie jestem, wolę chyba ekranizacje jego dzieł od samych książek. Nie mam nic przeciwko horrorom, a i hospicjum wydaje się odpowiednim miejscem akcji dla tego rodzaju historii, ale wątki fantastyczne typu "członkowie węzła czerpiący energię z jasności" mnie odstraszają, niestety. Wolałabym chyba więcej motywów psychologicznych. :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię fantastyki, ale w jego książkach jakoś mi to nie przeszkadza. Nie jest to przekazane w niezwykle rażący sposób.
      Również pozdrawiam! :)

      Usuń
    2. Skoro te wątki, jak piszesz, nie są nachalne, może kiedyś się skuszę. ;)

      Usuń
  7. Nie jestem fanką Kinga, ale Twoja recenzja brzmi tak kusząco, że książkę przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jestem miłośniczką Kinga. Czytałam ''Dallas 63'' oraz ''Joyland'' i jakoś mnie nie zachwyciły. Było ok, lecz bez większych rewelacji, dlatego wątpię, aby sięgnęła po powyższą pozycje.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie polecam obejrzeć ekranizację "Lśnienia" - może wtedy nabierzesz ochotę na przeczytanie obu książek.
      Również pozdrawiam! :)

      Usuń
  9. Hej! Nominowałam cię do Liebster Blog Award. Zapraszam! http://wyznania-czytelniczki.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba należę do tej ostatniej kategorii...;)

    OdpowiedzUsuń