środa, 9 lipca 2014

Harry Potter w wieku 34 lat, czyli nowe opowiadanie J.K. Rowling (wersja PL)

Pomyślałam, że pewnie jest spora grupka fanów HP, którzy jeszcze o tym nie słyszeli, tak więc postanowiłam zamieścić tutaj małą notkę o tym.
Dobrze wszystkim znana autorka bestsellerowych przygód o młodym czarodzieju, Harrym Potterze, postanowiła ująć rąbka tajemnicy i publikować opowiadanie o losach Tego, który przeżył na stronie Pottermore.com. Opowiadanie przybiera formę artykułu w "Proroku Codziennym" i pisane jest przez, również dobrze nam znaną, Ritę Skeeter, a osadzone jest w czasie, kiedy Harry ma już 34 lata. Takim sposobem śledzimy choć namiastkę tego, co działo się również z pozostałymi bohaterami.
Oryginalny tekst w języku angielskim znajdziecie tutaj, a po tłumaczenie odsyłam Was tutaj.


Wraz z publikacją pojawiły się zachwycone glosy, z nostalgią wspominające całą serie i przygody Harry'ego, Hermiony i Rona. Jedni mówią, iż to świetne uzupełnienie, przypomnienie serii i dobra wstawka, która jest ciekawa i przyjemna w lekturze. Ale jak to bywa, są i negatywne odniesienia. Wiele osób twierdzi, iż świat czarodziejów miał już swój czas, seria została zakończona i pani Rowling powinna dać sobie spokój z "odgrzewaniem starych kotletów", bo psuje klimat zakończenia i dobre wrażenie, jakie na czytelniku zrobiła seria. Zdania są podzielone, ale opowiadanie poszło już w eter i wątpię, żeby ktoś, kto czytał Pottera je sobie odpuścił. Pytanie jest tylko jedno: Jakie jest wasze zdanie na ten temat? 
                                                                                                                                                        Evra.

17 komentarzy:

  1. Dawno mnie tu nie było, a widzę, że masz teraz piękny szablon ;)
    Co do Harrego Pottera, ja nie mam nic przeciwko odgrzewanym kotletom i chętnie przeczytałabym dalsze losy dojrzałego bohatera mojego dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, w ostatnim podsumowaniu zastanawiałam się, czy go nie zmienić u pytałam czytelników, czy jest wystarczająco czytelny, bo ja nie byłam do końca przekonana szczerze mówiąć :)

      Usuń
  2. Miałaś bardzo trafny pomysł :) Usłyszałam dzisiaj o tym fakcie, ale nie wiedziałam gdzie mogłabym znaleźć to opowiadanie a szukać mi się nie chciało bo:
    a/nie mam czasu
    b/patrz a ;)
    no i wchodzę tu do Ciebie i jest! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha! I jeżeli chodzi o moje zdanie na ten temat to nie mam nic przeciwko kontynuacjom "po latach" ;) Chociaż trzeba wziąć poprawkę na to, że klimat może być już nie ten...

      Usuń
    2. Ciesze się, że mogłam pomoc :)

      Usuń
  3. Za HP nigdy nie przepadałam, więc sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Już przeczytałam i bardzo mi się podobało :) Mam nadzieję, że będzie więcej takich niespodzianek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też napisałam o tym notkę, choć nie dokopałam się do wersji polskiej;) Uważam, że Pottermore jest świetnym pomysłem z promocyjnego punktu widzenia, a umieszczanie tam krótkich tekstówtym bardziej ubogaca stronę. Rowling szczęśliwa, bo jej wpada do kieszeni, fani szczęśliwi, że jakiś ochłap się pojawi po latach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam "Harry'ego" i całą serię czytałam już co najmniej 4 razy. Bardzo chętnie przeczytam to opowiadanie. Miło będzie powspominać "stare dobre czasy" ;) Pozdrawiam :*

    http://czytanie-i-ogladanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie przymierzam się do przeczytania drugi raz przynajmniej pierwszej części :)

      Usuń
  7. Przeczytałam o tym wczoraj. Może zajrzę, jak znajdę chwilę wolnego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem w końcu w pełni szczęśliwy. Wiem jak potoczyło się jego dalsze życie czym jestem całkowicie usatysfakcjonowany. I tylko szkoda, że to nie książka a marne opowiadanie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno to zapowiedz większego projektu, czyli całej książki ^.^
      Ale to tylko pogłoski.

      Usuń
  9. Zgadzam się ze stwierdzeniem drugim,ponieważ takie "odgrzewanie kotletów" nie jest apetyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tam kocham Harr'ego i bardzo chętnie to przeczytam :)
    Pozdrawiam i zapraszam > recenzje-sophie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem za kolejnymi tekstami o Harry'm, o ile Rowling nie zepsuje jego relacji z Ginny (na co się zapowiada). Ale szczerze, zamiast o bohaterach Gwardii Dumbledore'a, chętniej przeczytałabym KSIĄŻKĘ o Huncwotach :(
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi Ginny jest obojętna, jakoś tak nie polubiłam jej, ale też nie znienawidziłam podczas czytania.
      Za to książka o Huncwotach to byłoby coś!

      Usuń